Zużycie energii problemem globalnym
W tym artykule przedstawiamy skalę problemu jaką jest zużycie energii przez centra danych, opisujemy sposoby ich ograniczenia, a także kroki podjęte przez Google i Microsoft w celu wpisywania się w strategię zrównoważonego rozwoju.
Światowe zużycie energii
Zgodnie z raportem Green House Data, wszystkie centra danych na świecie zużywają 30 GW energii rocznie, obsługując przy tym ponad 1,8 zettabajtów danych. Stanowi to około 1,4% światowego zużycia energii. To wartość, która pozwoliłaby na zasilenie wszystkich gospodarstw domowych na terenie Włoch przez 12 miesięcy.
Według ekspertów, do 2025 roku 20% produkowanej na świecie energii elektrycznej będzie zużywana przez różnego rodzaju centra informatyczne.
Niedawne badania dowiodły, że zużycie energii jest znaczącym składnikiem kosztów eksploatacji systemów IT,
a w niektórych przypadkach koszty energii przekraczają koszty samego sprzętu IT. Presja na redukcję kosztów w połączeniu ze świadomością, że optymalizacja zużycia energii w centrach danych jest jak najbardziej możliwa, skłania operatorów centrów danych do priorytetowego traktowania kwestii zarządzania energią.
W typowym centrum danych potencjalna redukcja zużycia energii i wpływów środowiskowych (wyrażonych jako ekwiwalent emisji dwutlenku węgla) możliwa do uzyskania poprzez odpowiednie zarządzanie infrastrukturą IT, sięga od 10% do 80%,
w zależności od stopnia zaawansowania i poziomu wirtualizacji w centrum przetwarzania danych. Ponieważ wiele
z możliwych udoskonaleń praktycznie nic nie kosztuje lub da się je wdrożyć małym kosztem, przy okazji modernizacji technologii IT, alokacja kosztów energii lub obciążenia środowiskowego może być ważnym elementem udanego programu zarządzania energią.
W standardowym centrum danych istnieje duży potencjał ograniczenia zużycia energii i obciążenia dwutlenkiem węgla — rzędu od 20% do 90% — pod warunkiem równoległego zarządzania zachowaniami użytkowników IT i infrastrukturą fizyczną.
Modernizacja infrastruktury kołem ratunkowym dla planety i Twojego portfela
Biorąc pod uwagę wciąż rosnące zapotrzebowanie na moc obliczeniową oraz dostępne rozwiązania techniczne, zwiększenie efektywności energetycznej pracy centrów danych jest możliwe poprzez zwiększenie sprawności układów chłodzących
i systemów zasilających. Aktualna sytuacja na światowym rynku, czyli stale rosnąca cena paliw, gazu i innych surowców bezpośrednio wpływa na wciąż rosnące ceny energii elektrycznej. Sytuacja ta zmusza decydentów do podejmowania działań i poszukiwania rozwiązań, które racjonalizują nakłady na energię elektryczną.
Serwer jako urządzenie z założenia pracujące bez przerwy, zużywa dużą ilość energii elektrycznej, a do tego dochodzi również moc zużyta do chłodzenia pomieszczenia oraz jego oświetlenia, czy też podtrzymania zasilania. Każdy kilowat zapotrzebowania na energię równa się kilowatowi ciepła do wychłodzenia przez klimatyzację oraz kilowat do podtrzymania w razie braku zasilania. Wtedy może się okazać, że „tanie” serwery są bardzo drogie.
W przypadku serwera jego najbardziej wymagającym energetycznie elementem jest jego procesor. Tutaj rozwój w kierunku zmniejszenia jej zużycia jest znaczący. Oczywiście coraz to nowsze generacje są również wydajniejsze. Dlatego stosunek mocy obliczeniowej do pobieranego prądu jest jednym z ważniejszych kryteriów modernizacji infrastruktury.
Wtedy inwestycja w teoretycznie droższy serwer może okazać się opłacalna, ponieważ automatycznie obniżymy miesięczne koszty opłat za prąd.
Odpowiedź Google’a i Microsoftu na „Założenia zgodne ze strategią zrównoważonego rozwoju
Strategia Komisji Europejskiej zakłada, że do 2030 r. centra danych powinny być neutralne emisyjnie. Choć nie ma jeszcze szczegółowych wytycznych, unijni urzędnicy zwracają uwagę, że sektor ICT odpowiada już dzisiaj za od 5% do 9% światowego zużycia energii i ponad 2 proc. całkowitej emisji CO2. W 2030 r. zużycie energii elektrycznej przez same tylko centra danych wzrośnie z obecnych 2 proc. do 8 proc. Rosnące zapotrzebowanie na energię skłania do refleksji dotyczących źródeł jej pozyskiwania. Strategia zrównoważonego rozwoju dąży do wykorzystywania jak największej ilości źródeł odnawialnych w celu zabezpieczenia naszej planety.
Google zapowiedział, że do 2030 r. zamierza korzystać tylko z bez emisyjnych źródeł energii, zobowiązując się do tego, aby ich centra danych i biura na całym świecie przez całą dobę były zasilane wyłącznie w oparciu o nieszkodliwe dla planety źródła energii.
Firma ta prężnie działa na rzecz zrównoważonego rozwoju – już w 2007 roku była pierwszym dużym przedsiębiorstwem, które stało się neutralne pod względem emisji dwutlenku węgla, a w 2017 pokryli całość zużycia energii zakupami ze źródeł odnawialnych, tym samym stając się potentatem w kwestii zarządzania najczystszą i najbardziej energooszczędną chmurą obliczeniową w branży.
Z kolei Microsoft testuje zasilanie centrum danych technologią wodorową. Co więcej, od dwóch lat z powodzeniem realizuje projekt Natick, który w swoich założeniach także będzie wpisywał się w strategię zrównoważonego rozwoju, choćby wykorzystując siłę prądów i pływów morskich do chłodzenia.
Dbanie o planetę, jej zasoby oraz czystość, a tym samym jakość życia to jedno z wyzwań przed jakimi stoją dziś praktycznie wszystkie przedsiębiorstwa. Zważając na stale rosnące zapotrzebowanie w zakresie mocy obliczeniowych warto pomyśleć
o modernizacji posiadanej już infrastruktury lub też mądrze przekalkulować przyszłe zakupy. Działania firm w zakresie zrównoważonego rozwoju nie tylko pozwolą nam dbać o planetę, ale także wprowadzić oszczędności nakładów finansowych.
Jeżeli Twoja firma potrzebuje pomocy w modernizacji infrastruktury bądź doborze sprzętu obniżającego koszty utrzymania, skontaktuj się ze specjalistami z naszego portalu.
Doradzimy i zaproponujemy rozwiązanie najbardziej korzystne dla Ciebie i świata!
Zapraszamy do zapoznania się z pozostałymi artykułami, w szczególności case study, w którym została zastosowana wyżej opisana dobra praktyka redukcji ilości serwerów oraz oszczędność na poziomie 50 tys. rocznie!
Dodaj komentarz